
Konopie, a zwłaszcza charakterystyczny pięcioramienny listek kojarzy się nieodzownie z marihuaną. Konopie indyjskie (Cannabis sativa L. var. indica) i konopie siewne (Cannabis sativa L. var. sativa) to siostry. Niemal bliźniaczki. Wizualnie są do odróżnienia jedynie przez specjalistów, bo tak naprawdę jest już tyle ich odmian, że aż trudno policzyć. Różni je jednak zasadniczo jedno: siewne są pozbawione psychoaktywnego składnika THC i są popularnie wykorzystywane w medycynie, przemyśle spożywczym, odzieżowym czy kosmetycznym. Mimo, iż budzą ciagle dreszczyk emocji, za sprawą hipisowskiej mody lat siedemdziesiątych, sławę powinny przynieś jej inne właściwości.
Z konopii siewnej wytwarza się dziś odzież, papier, wyjątkowo modne w ostatnim czasie olejki CBD, ziarnami karmi się ptactwo. Jako ciekawostkę, napiszę, że kury karmione nasionami konopii znoszą jaja o smaku orzechów. Nasiona konopne zawierają 20-25% białka oraz 28-35% oleju bogatego w nie- zbędne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe.
Z konopii siewnych (włóknistych), czyi potocznie nazywanych legalnymi, a konkretnie z ich nasion, tłoczy się na zimno, surowy, nieratyfikowany olej. A z niego tworzy się kosmetyki naturalne. I właśnie o właściwościach kosmetycznych chciałabym Wam napisać.
Odżywka do włosów szałwia, konopie i rozmaryn
Odżywka w kostce. Bez wody! Zamiast niej jest natura, są zioła, jest moc.
Kostka waży ok 50 g i odpowiada 500 ml ilości tradycyjnej odżywki wodnej. Czyli, ku lepszemu zrozumieniu, pół litra odżywki w kostce 😉
Przede wszystkim ułatwia rozczesywanie. Ogarnia włosy. Obciąża (włosy nie puszą się, nie elektryzują, nie sterczą na boki, są lejące, gładk…
Nazwa łacińska konopi siewnych – Cannabis sativa L. – tłumaczy się jako kane (kene) – trzcina oraz bosem (busma) – wonna, pachnąca aromatyczna.
Informacje o konopiach pojawiają się już w Starym Testamencie w Księdze Wyjścia (ok. 2700 r. p.n.e.), gdzie widnieje wzmianka „Sporządzanie oleju i kadzidła”. Mówi ona oczywiście o medycznym zastosowaniu. O konopiach pisał Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”– w Księdze Drugiej pt. „Zamek” oraz w Księdze Szóstej pt. „Zaścianek” czy Henryk Sienkiewicz w „Potopie” (t. III, rozdz. II).
Jedna z pierwszych wzmianek o konopiach w polskiej literaturze pojawiła się w XVII wieku (Szymon Syreński, 1540-1611, profesor Akademii Krakowskiej, lekarz, botanik), który opisał działanie konopi „głowę parami goręcymi napełnia”.
Cannabis sativa L. pochodzi z Azji Środkowej. W czasach starożytnych używana była do produkcji papieru, tkanin, żagli. Była również używana w obrzędach religijnych jako kadzideł oraz wykorzystywana przy chorobach skórnych jako lek.
Na przełomie XIX i XX wieku konopie uprawiano w prawie każdym gospodarstwie. Robiono z nich tkaniny, a następnie ubrania. Rośliny były moczone w wodzie, aby odkleić włókno, potem suszone, tarte w tzw. międlicy. W XX wieku ta forma została wyparta przez przemysł i tkaniny fabryczne.
Z nasion tłoczono olej, który służył m.in do oświetlania ulic i (!) produkcji mydła. Na polskiej wsi konopie ceniono ze względu na użyteczność oraz jej właściwości zdrowotne (przeciwzapalne i przeciwbólowe). Używana była do potraw świątecznych np. zupy siemieniatki (sporządzana z siemienia konopnego).
Skład
Nasiona konopi siewnych są źródłem witaminy E, żelaza, wapnia, cynku, fosforu, magnezu. Wspomnieć przy tym należy, iż witamina E to silny przeciwutleniacz, który chroni kwasy tłuszczowe omega-3 przed utlenianiem, wpływa na elastyczność naczyń krwionośnych, poprawia krążenie krwi, obniża ryzyko wystąpienia miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca. Zawarty w niej cynk odpowiada za zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci.
Olej konopny zawiera kwas γ-linolenowy (GLA), dużą ilość kwasu linolowego i α-linolenowego, a także optymalny stosunek wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3 w proporcji 3:1.
Zawarte w olejku konopnym terpeny działają bakteriostatyczne, podobnie jak w olejku tymiankowym. Są tu również działające odstraszająco na insekty limonen i α-pinen.
Badania wykazały, iż w konopiach znajduje się aż 60 różnych kannabinoidów, ale pośród nich THC (Δ9- -tetrahydrokannabinol) jest najbardziej poznanym ze względu na działanie psychoaktywne i lecznicze.
Olej konopny jest również bogaty w witaminę A (retinol, który występuje w tkankach zwierzęcych), który w skórze pobudza fibroblasty do syntezy kolagenu, działa przeciwzmarszczkowo, hamuje rozkład kolagenu, wspomagają prawidłowe rogowacenie naskórka.
Niedostateczna ilość retinolu może dawać objawy po kilku miesiącach
takich jak:
- łuszczenie nabłonków
- suchej i szorstkiej skóry
- spadku elastyczności skóry
- powstawania zmarszczek
Niedostateczna ilość witaminy E
może objawiać się na skórze:
- zmęczeniem
- starczymi plamami
- przebarwieniami
- problemem z gojeniem ran
Witaminy A i E wychwytują wolne rodniki, dzięki czemu mają silne działanie antyoksydacyjne. Są też naturalnymi filtrami przeciwsłonecznymi.
Oleje roślinne są obecnie często stosowane w kosmetykach. Olej z konopi siewnych jest ceniony za swoje właściwości prozdrowotne oraz wielokierunkowość działania. Jest uważany za jeden z najlepszych olejów odżywczych. Reguluje wydzielanie sebum. Ma działanie przeciwzapalne, dzięki czemu może być stosowany do każdego rodzaju cery, a w szczególności do cery tłustej i trądzikowej.
Jedną z ważniejszych zalet oleju konopnego to niski potencjał komedogenny, dlatego z powodzeniem może być stosowany w pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej i z tendencją do trądziku.
Zarówno kosmetyki z olejem konopnym, jak i on sam, stosowany w czystej postaci, nie zatyka gruczołów łojowych, dzięki temu powoduje zmniejszenie ilości zmian trądzikowych i zapobiega powstaniu nowych.

Wypryski, łuszczyca i sucha skóra
mogą zostać złagodzone dzięki zawartości kwasów ω-3 i ω-6, które w tym tłuszczu są w idealnych proporcjach. Dlatego też wspierają leczenie problemów skórnych.
Właściwości przeciwzapalne kwasu α-linolenowego działają kojąco na stany zapalne skóry oraz regulują wydzielanie sebum.
Stosowanie na skórę głowy oleju konopnego
- poprawia w niej krążenie
- działa przeciwłupieżowo
- wzmacnia włosy,
- ułatwia ich rozczesywanie
- włosy stają się miękkie i błyszczące
źródło:
Joanna Caputa, Agnieszka Nikiel-Loranc Katedra i Zakład Biofizyki Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu, prof. dr n. techn. Ryszard Kozłowski